wtorek, 30 lipca 2013

Zbliża się Wielki Dzień...

Adamko startuje już jutro czyli 31.07.2013 r. i zatrzyma się na XIX-tym Przystanku Woodstock. 
Ja wyruszam dopiero w piątek 02.08.2013 r. po pracy...
Wygląda na to, że pierwsze 600 km przejedziemy osobno...

Spotkanie jest przewidziane na niedzielę 4 sierpnia 2013 r. w Niemczech w okolicach Kloster Lehnin... podobno nie sposób przegapić tego wielkiego parkingu
Czy na pewno to się dopiero okaże...

piątek, 26 lipca 2013

Wykaz pieśni, do śpiewania podczas jazdy motocyklem:

90km/h  -      Pobłogosław Jezu drogi...
100km/h  -    To szczęśliwy dzień
... 
120km/h  -    Liczę na Ciebie Ojcze...
140km/h  -    Panie przebacz mi
...
160km/h  -    Zbliżam się w pokorze
...
180km/h  -    Być bliżej Ciebie chcę
...
+200km/h  - Witam Cię Ojcze
...

Uroczyste otwarcie mostu w Kwidzynie....



Przedstawię krótką pisemną relację z wyjazdu, a więc tak: spotkaliśmy się około 15 na Lotosie i poczekaliśmy 45 minut w słońcu, by pojechać do Korzeniewa, a tam czekaliśmy 2 h w pełnym słońcu, potem powiedzieli, że nie będzie przejazdu bo o Nas zapomnieli. Jak się zbieraliśmy powiedzieli, że parada jednak jest więc na motocykle i w kierunku mostu. Wpuścili nas na most i znów trzymali godzinę w słońcu masakra, wpuścili też konie, te się zesrały na moście i oczywiście maszyny jechały po gównie bo jakby inaczej. Na koniec przejazd obwodnicą wszystkimi pasami ruchu i to jedynie warto było zrobić i... fotorelacja



wtorek, 23 lipca 2013

Pierwszy motocykl czyli Blacklady...


Nie wiem dlaczego ale od samego początku wiedziałem, że będzie to Honda Shadow koniecznie z wałem kardana...

Po 6 miesiącach 2 kwietnia 2011 roku stało się znalazłem ją, moją jedyną Blacklady




Później było już tylko lepiej, rejestracja, ubezpieczenie ..... i w końcu pierwsza jazda, a potem kolejna... i kolejne i....

Prawo do jazdy motocyklem czyli kategoria A...

Na kursie upewniłem się, że zrobiłem dobrze...

Pierwsze jazdy i jedno pytanie, które za nic nie chciało opuścić mojej głowy: DLACZEGO TAK PÓŹNO?!?!?!

Nie będę się rozpisywał nad kursem .... prawo jazdy kategori A odebrałem 7 października 2010 roku i rozpocząłem poszukiwanie tego pierwszego, jedynego motocykla...

Jak to się zaczęło

Będąc dzieckiem jeździłem z ojcem najpierw jako "tankbag", a później zostałem "plecaczkiem"

Ojciec sprzedał swoją MZ -kę i nastąpiła dłuuuuuuga przerwa (zdecydowanie zbyt długa).

W 2010 roku w sierpniu wróciłem z urlopu, a moje koleżanki z pracy Romka i Ewelina rzuciły krótkie hasło robimy kurs na kategorię A - nie zastanawiałem się nawet chwili decyzja zapadła nim skończyły mówić... idę z Wami. Dziękuję Wam bardzo dziewczyny, bo dzięki temu spełniło się moje dziecięce marzenie...

Witam na swoim blogu


Blog ten powstał abym mógł dzielić się z innymi swoją wielką pasją jaką są motocykle