piątek, 9 sierpnia 2013

Dzień piąty... nocleg

Zatrzymaliśmy się w hotelu przy stacji paliw za 10 euro od łebka. Pokój z klimą i piękny basen do dyspozycji, popływaliśmy, wypraliśmy przepocone ciuchy, wypiliśmy resztę wina z Hiszpanii i spać...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz