I z wąwozów wyszły nici:-( Adamkowi rąbnęli telefon i zamiast jechać dalej straciliśmy czas na policji. Zostaliśmy w mieście w hotelu niestety nie tak tanio jak poprzednio chcieli 40 euro stargowałem na 35, ale to i tak chyba dobrze jak ma to miasto. Z nerw rozpoczęliśmy krupniok Fez zwiedzaliśmy wieczorem i pod wpływem to i zdjęć będzie mało. 146 km to nie jest rekord świata...
Witam na swoim blogu... Blog ten powstał abym mógł dzielić się z innymi swoją wielką pasją jaką są motocykle...
Strony
- Strona główna
- 2017 Zloty i wyjazdy
- 2016 Zloty i wyjazdy
- 2015 Zloty i wyjazdy
- 2014 Zloty i wyjazdy
- 2013 Zloty i wyjazdy
- 2012 Zloty i wyjazdy
- 2011 Zloty i wyjazdy
- 2014 Śladami Drakuli
- 2013 Jedziemy do Afryki ..... czyli wyprawa do Maroka
- 2012 Polska - Czechy - Austria - Węgry - Słowacja - Czechy - Polska 03-17.08.2012
- 2011 Tour de Pologne
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz