Mariusz namówił mnie na wycieczkę kierunek Hel. Pierwsza jazda na nowej oponie i z nowymi klockami. Początek dość spokojnie, a końcówka już normalna jazda o niebo lepiej niż na starej, zobaczymy jak będzie podczas jazdy w deszczu bo ten co nas spotkał to trochę za mało by ocenić oponę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz