czwartek, 7 sierpnia 2014

Dzień trzeci... czyli Rumuńskie drogi

307 km i dziura na dziurze, drogi klasy czerwonej i żółtej... nie wiadomo jak to dzielą czerwona okazała się gorszą od żółtej. Miejscami nie było jak przejechać. Wieczór mieliśmy w towarzystwie kota

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz