środa, 21 sierpnia 2013

Dzień trzynasty Alhambra i Cordoba

Nauczeni doświadczeniem dnia wczorajszego wstaliśmy wcześnie, zaparkowaliśmy dalej od Alhambry ale za to za darmo. Udało się nam kupić bilety na 14 to jeszcze i zakupy ze śniadaniem były. Alhabra to trzeba zobaczyć... mówi się, że pierwsi właściciele płakali opuszczając to miasto. Wspaniały pokaz ówczesnego budownictwa arabskiego. Po zwiedzeniu Alhambry dalej w drogę do Cordoby. Na campingu zażądali 31 euro za noc i tylko gotówka. Jako, że tej ostatniej akurat nam brakowało ruszyliśmy na następny camp za miastem. Znalazł się dość łatwo ale całkowicie pusty. Przespaliśmy się na tarasie hacjendy, nakarmiliśmy kota, popiliśmy winem i spać.
I o kolejne 278 km więcej, a nocleg za free.
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz